Slow West Wege. Kochaj, gotuj i żyj na całego!

Uwielbiam kiedy w kuchni rządzą sezonowe owoce i warzywa. Wtedy wiem, że mogę dostarczyć sobie najwięcej witamin i czerpać z nich jak najwięcej. Jesienią uwielbiam przygotowywać pachnące lasem risotto z grzybami, a latem cieszyć się smakiem świeżo zerwanych malin. W kuchni stawiam na sezonowość dlatego sięgnęłam po najnowszą książkę wspaniałej Kasi Kędzior, która podobnie jak ja ceni sobie świeżość i jakość produktu. Książka Slow Wege to źródło inspiracji kuchnią wegetariańską. To miłość do zwierzą i do przyrody. W książce podoba mi się to, że przy każdym przepisie czytelnik znajdzie informacje dotyczące sposobu obróbki ( gotowanie,pieczenie,smażenie i surowe) Ikonki informujące, że danie jest bez laktozy lub bez glutenu oraz pory roku, sugerujące kiedy najlepiej przygotować danie. Książka została podzielona na dwa rozdziały, gdzie w pierwszym umieszczone są przepisy na ponad 100 dań. Są to przepisy na śniadania,obiady, kolacje, na słodko, do słoika, gotowanie z resztek oraz rozdział „Nie kupuj”.W drugiej części książki Kasia zabiera czytelnika w podróż po swoim osobistym świecie. Czytając te wszystkie historie niesamowicie się odprężałam z kubkiem gorącej herbaty czułam się tak jakbym wędrowała szklakami Potoczku- malowniczego miasteczka w Sudetach. Piękne fotografie tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że muszę kiedyś tam pojechać.

"Slow West Wege" to książka, której autorką jest Katarzyna Kędzior, porzuciła ona miejskie życie, by wyjechać na wieś. Ze swoim partnerem prowadzi dom gościnny w Kotlinie Kłodzkiej w Sudetach U Lokusza. W kuchni stawia na sezonowość, świeżość jak i jakość. Książka, która Wam dziś przedstawiam to nie do końca książką kucharska. Owszem znajdziemy w niej mnóstwo smakowitych przepisów, które przeplatane są osobistymi opowieściami autorki. Historie, które opisuje są czasem śmieszne, wzruszające, znajdziemy historie o miłości, pracy, tęsknotach i spełnieniu, oraz domu gościnnym U Lokusza, który prowadzi z dala od zgiełku i miasta razem ze swoim partnerem Lokuszem. Na wsi czas płynie wolniej, nie je się u niej mięsa, a zwierzęta, które hoduje są kochane i szanowane. Książka to 100 wegetariańskich przepisów dla każdego, które zostały podzielone na następujące rozdziały: Prosto, smacznie i z sercem Co w książce piszczy Dzień dobry Do syta Na słodko Do słoika Z resztek Nie kupuj Wiosna Lato Jesień Zima Każdy przepis zawiera informacje na temat ilości porcji, jakiej pory roku dotyczy, czy go gotujemy, smażymy, czy pieczemy, czy zawiera gluten i laktozę, ile czasu zajmie nam jego przygotowanie.Wszystkie przepisy super opisane, a składniki do ich przygotowania znajdziemy bez problemu. Na końcu książki znajdziemy indeks, spis wszystkich przepisów, oraz przelicznik kuchenny. Podsumowując - Slow West Wege to super książka, pięknie wydana, przepisy, które w niej znajdziemy nie są trudne, a bardzo ciekawe, są to autorskie przepisy Pani Katarzyny. Przeglądając książkę, nie było przepisu, którego nie chciałabym wykonać i spróbować. Zachwycił mnie krem czekoladowy z migdałami i skórką pomarańczy (moje smaki jak nic), batatowe zawijasy, chleb cukiniowy na słodko, który na pewno niedługo wypróbuję, są pyszne i ciekawe zupy, czy czerwone ruskie pierogi ze świeżym tymiankiem. Oj mówię Wam tyle pyszności, że nie sposób wybrać które zrobię jako pierwsze, albo który przepis to faworyt. Wszystko czytelne i przejrzyste, a opowiadania osobiste autorki, które w niej znajdziemy czyta się naprawdę bardzo przyjemnie, uroku dodają książce też piękne fotografie z pięknymi krajobrazami i nie tylko. Jeśli lubicie przepisy wegetariańskie, ciekawe i smaczne to musicie sięgnąć po tą książkę. Naprawdę warto :-)